Jeszcze jedna ciekawa naprawa - "odświeżenie" koła tylnego w ściganckim rowerze do XC.
Koło przez ostatnie dwa sezony dostawało spory łomot na polskich i zagranicznych trasach, wliczając w to Puchary Świata.
Nie dziwne, że wyglądało jak wyglądało, a szprychy leciały jedna po drugiej.
Założenia serwisowe były proste. Miało być:
- lekko
- mocno
- sztywno
- ładnie (to akurat nasz pomysł, zawodnikowi raczej było to obojętne)
Obręcz została naprawiona w miejscach pęknięć, uzupełniliśmy obtłuczenia i ponownie polakierowaliśmy.
W miejsce poprzednich szprych poszły Spapimy D-Lighty, które zostały zlutowane na krzyżach.
Na obręcz nakleiliśmy nową taśmę i zalaliśmy mleczkiem Efetto Mariposa.
Więcej na temat lutowania szprych przeczytacie tutaj: BUDOWA I LUTOWANIE SZTYWNYCH KÓŁ DO 29era