Pewnie jest w tym odrobina prawdy, ale zaledwie odrobina.
Rower jest specyficzny, ale jest odzwierciedleniem naszej filozofii - budowania rzeczy nietypowych, niestandardowych, często poza oficjalnymi instrukcjami, ale praktycznych, niezawodnych, możliwie niedrogich i dobrze przemyślanych.
Przedstawiam Wam mojego Scotta:
Grupa Campagnolo Record. Stara Campa to potęga. Jest jak karaluchy - przeżyje wszystko.
Kiedyś miałem problem z tym, że klamka jest mała, zrzuca się tym dziwnym guzikiem. Teraz bym ich nie wymienił na inne.Klejone na taśmę Tufo. Nigdy więcej kleju :)
Kaseta Ultegra. Najrozsądniejszy kompromis między ceną i wagą.
Właśnie ... Ultegra i Record... Da się to wyregulować tak, żeby bardzo dobrze działało.
Zastosowanie bębenka Shimano sprawia, ze rower jest bardziej praktyczny. W "razie czego" można pożyczyć kupić kasetę od kumpla lub kupić w niemal każdym sklepiku. Conajmniej 90% rynku w Polsce to system Shimano... Jak jeszcze ktoś ma kilka kompletów kół albo często (jak ja) je zmienia to konieczność precyzyjniejszego regulowania przerzutki jest niczym wobec korzyści, jakie daje takie rozwiązanie.
Koła to kolejny temat. Złożyłem je na standardowych okrągłych Leaderach Sapima. Zaplecione tak, żeby długości były do dostania w każdym sklepie. Wychodzę z założenia, że nie po to wyjeżdżam na wakacje, żeby połowę czasu spędzić na oczekiwaniu na nietypowe szprychy bo jedna czy dwie lub trzy postanowiły akurat "strzelić".
Co do samych kół - w budowie pomagał "majfrend" w Polsce, który z kolei ma sprawdzonego "majfrenda" na Dalekim Wschodzie. Obręcz tył Dura Ace .... ale w sumie tylko dlatego, że wpadła mi okazyjnie w ręce. Gdyby nie to postawiłbym na oba "chińczyki" z jakiejś sprawdzonej fabryki.
Tylko pod szytkę ... karbonowej obręczy pod oponę w ogóle bym nie kupił i klientom nie polecam.
Ilość szprych 20/20 została również określona przez Dura Ace'a 20H. Gdyby nie to byłoby 20/24.
W oczy rzucaj się też aluminiowe pancerze. Kupiłem je kilka sezonów temu i chciałem wywalać po sezonie, ale znalazłem teflonowe wkłady w dobrej cenie. Kupiłem zapas na jakieś 10 lat więc pewnie na tym jeszcze pojeżdżę...
Rozwiązanie ma jeden plus (oszczędzamy coś koło 50 gramów), ale ma też sporo minusów. Uciążliwy montaż, konieczność wymiany wkładów, czasem problem z regulacją. Dobre dla kogoś kto:
a) zleca wszystko serwisowi i jest gotów płacić za usługi więcej niż za standardowe montaże
b) naprawdę nieźle sam wszystko ogarnia i chce się w tym grzebać
Większości ludzi odradzałbym to rozwiązanie.
Blaszki pod hamulcami to mocowania błotników SKS RaceBlade Long. Mistrzostwo wszechświata. Założysz i nie będziesz chciał innych :)
Do ubiegłego sezonu jeździłem na 53/38 ... ale 38 to nadal za dużo żeby w odpowiednim rytmie podjeżdżać, a 52 to z kolei wystarczająco żeby jeździć z grupą na Mazowszu.
Sama przerzutka to Shimano Ultegra. Dobra, trwała. Od przedniej przerzutki nie ma co oczekiwać cudów. Ma działać.
Zębatki mam jakieś raczej przypadkowe - jak trzeba będzie wymienić to będę zakładał Specialitesa albo Stronglighta.
Łańcuch Accent. Bardzo pozytywnie mnie zaskakuje jakością działania i wagą. Myślałem, że będzie gorzej. Co do trwałości to chyba też jest nieźle...
Zakładając łańcuch do dużej kasety z tyłu warto dać 1 ogniwo więcej. Będzie trochę wisiał na przełożeniu mała-mała, ale w taki sposób się raczej nie jeździ, a dzięki temu będziecie oszczędzać przerzutkę tylną na przełożeniu skrajnym duża-duża.
Korby Sram Force. Tanie, sztywne i lekkie.
Prawa klamka inna niż lewa. Nie będę dorabiał filozofii. Miałem dzwona, klamka się połamała i akurat nie było na rynku wtórnym sensownego Recorda ;-)
Kokpit 100% alu. Ma być mocno i sztywno. Mostek to Easton EA90, kiera PRO Plt. Można było lżej ... ale po co - żeby zostać z kierownicą w ręku czy odmawiać "zdrowaśki" na zjazdach czując jak wszystko się wygina?
Karbonowy kokpit też raczej nie dla mnie. Chińczyki jakoś do mnie nie przemawiają, a żeby kupić markowy i połamać w jakiejś kraksie mnie chyba nie stać :)
Waga kół 1130.
Mogłoby być znacznie mniej ale rower powinien być mocny tam gdzie powinien i lekki tam gdzie może. Z budowania "bezkompromisowo" lekkich rowerów chyba już wyrosłem....