Uwaga na używki ... oraz okazje :)

Zawsze powtarzam: okazje nie istnieją. A jeżeli istnieją to są to rzadkie wyjątki potwierdzające regułę :)





Wiele razy trafiały do nas ramy i koła, które miały być niczym nówki, a okazywały się dobrze "wyretuszowane". Co więcej - niestety już kilka razy widziałem ramy po naszych naprawach wystawione na serwisach bez informacji, że były naprawiane. Dlatego też przykładamy się do każdej naprawy jak możemy - bo nigdy nic nie wiadomo i zawsze na pierwszym miejscu stoi trwałość i solidność.
Czasem jednak "retusze" zaskakują i mnie.

Przykładem Storck Beryll. Rower kupiony jako wypas bez uszkodzeń. Przy czyszczeniu lekko zaczął "puszczać farbę". Po zastosowaniu lepszego zmywacza okazało się, że rama jest pęknięta, ale "naprawiona" przy pomocy żywicy epoksydowej oraz pewnej ilości maty szklanej zaaplikowanej wprost w rurę przez finezyjnie wycięty otworek. Zdjęcia będą mówiły już dalej same za siebie :)